Poniedziałek 10.07.2017 – Gonty na garażu i paroizolacja
Kolejny tydzień – kolejne wyzwania. Nasza ekipa w zgodzie z pogodą sukcesywnie kryła dach garażu. Tak jak opisywaliśmy już wcześniej, przy takim słońcu jak mamy ostatnio, na dachu można przebywać jedynie wcześnie rano lub późnym popołudniem. W czasie gdy słońce nie pozwalało na pracę na wysokości, chłopaki przybijali folię, tzw. paroizolację, na sufity w kilku pomieszczeniach. Paroizolacja chroni konstrukcję drewnianą oraz wełnę mineralną przed parą wodną oraz wilgocią z wnętrza pomieszczeń. Różnica temperatur między wnętrzem, a stroną zewnętrzną może powodować, że w pewnym miejscu przekroju ściany temperatura osiągnie punkt rosy i para wodna zacznie się skraplać. Będzie to prowadzić do zawilgocenia drewna konstrukcyjnego i izolacji. A konsekwencją jest niestety rozwój pleśni, przemarzanie itp. Dlatego paroizolacja jest tak ważna.
Wtorek – wełna mineralna w konstrukcji szkieletowej
Tego dnia przyjechał do nas pierwszy transport wełny mineralnej do wypełnienia konstrukcji od środka. Zamówiliśmy wełnę firmy Paroc o współczynniku λ = 0,037 W/m2. Lamba jest współczynnikiem przewodzenia ciepła – im mniejszy tym lepszy. A co się z tym wiąże, to oczywiście późniejsze rachunki za ogrzewanie. Wełna mineralna jest wytwarzana z kamienia (głównie bazaltu), dzięki czemu jest niepalna, a topi się dopiero w temperaturze 1000 oC. Daje nam to ognioodporność, a więc bezpieczeństwo. Dodatkowo wełna jest świetnym izolatorem akustycznym.
Dach garażu w coraz większym stopniu pokrywa się gontem, a my skończyliśmy montaż aparatury w rozdzielni elektrycznej (oprócz samego przyłącza i kabla do garażu).
Środa – czas zacząć upychać wełnę w strop 🙂
Strop w naszym domu zostanie wypełniony warstwami wełny mineralnej o łącznej grubości 30 cm, co da nam znakomitą izolację termiczną. W późniejszym terminie będziemy oczywiście ocieplać dach. Wełna mineralna podczas pracy jest niestety bardzo uciążliwa, ponieważ strasznie pyli. Konsekwencją jest uczucie drapania w gardle, swędzenie skóry, a nawet podrażnienia. Osoby uczulone nie powinny przebywać w pomieszczeniach, w których jest „goła” wełna mineralna. Tego dnia przyjechał również transport wełny, ale tym razem na elewację. Częśc ekipy od razu zabrała się za przykręcanie jej do ścian.