8-11.08.2017 – Płyty G-K od wtorku do piątku
Część z Was pewnie zastanawiała się, dlaczego przez cały tydzień nie pojawił się żaden wpis na blogu. Stwierdziliśmy, że lepiej będzie napisać artykuł podsumowujący prace w tym tygodniu, ponieważ przez te kilka dni działaliśmy przy płytach gispowo – kartonowych, a o tym ostatnio były w każdym wpisie. Jak już zauważyliście, pracowaliśmy od wtorku do piątku. Poniedziałek przeznaczyliśmy na dopinanie spraw związanych z materiałami budowlanymi, a tata miał dzień na odpoczynek.
Do tej pory zrobiliśmy wszystkie sufity podwieszane, oraz staraliśmy się przykręcać całe płyty g-k na ściany i nie tracić czasu na pozostałe mniejsze kawałki. Na ten moment wykorzystaliśmy 155 płyt, a do zakończenia tego etapu potrzebne będzie jeszcze 10-12. Staramy się wykorzystywać wszystkie odcinki, ale wiadomo, że zawsze jakieś odpady zostają. Na początku tygodnia wydawało nam się, że do piątku uda nam się skończyć, jednak pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Jak się przykręca całe płyty, bądź duże kawałki, to widać postęp prac. Jednak gdy przechodzimy do tych mniejszych, to wszystko trwa. Ale jesteśmy już na finiszu. Poza płytami musieliśmy poprowadzić kilka dodatkowych przewodów, o których zapomnieliśmy wcześniej. Jest to ostatni gwizdek na takie rzeczy, więc cały czas zastanawiamy się czy na pewno wszystko zrobiliśmy. Na poniższych zdjęciach zobaczycie co „większego” zrobiliśmy w tym tygodniu.