Czwartek 03.08.2017r. – Koniec kopania
Temperatura na zewnątrz nas nie rozpieszczała, ale jakoś dawaliśmy radę. Na szczęście zakończyły się prace wykopaliskowe. Kolektor został ułożony w całości, GWC również. Na czwartek zostało przeprowadzenie kanalizacji z domu do szamba, co również zostało sprawnie zrealizowane. Wykorzystaliśmy obecność koparki, żeby przeprowadzić kable od skrzynki przyłączeniowej do domu, oraz okablowanie do zasilania bramy i domofonu. Wewnątrz domu przykręciliśmy kilka kolejnych płyt G-K oraz przygotowaliśmy ścianę pod TV w salonie. Postanowiliśmy wzmocnić ją płytami OSB, żeby nie było problemu z wieszaniem sprzętu.
Piątek – Równanie terenu
Operator koparki został u nas jeszcze jeden dzień, aby trochę podrównać teren po tych wszystkich wykopaliskach. W ciągu 6 godzin doprowadził naszą działkę do stanu używalności. Oczywiście została jeszcze kosmetyka, ale to już praca raczej dla łopaty niż dla koparki. Stopniowo będziemy kształtować teren, aby w przyszłości fajnie to wyglądało.
Sobota – Schody na strych
Jako, że nasi najbliżsi postanowili przyjechać nas wspomóc przy sobocie, to nie szło tego faktu nie wykorzystać. We trzech zamontowaliśmy schody strychowe, dzięki czemu w garderobie nie będzie już tak bardzo grzało od dachu, a także będzie można spokojnie wchodzić na górę. Zrobiliśmy również Sufit podwieszany w spiżarni oraz wiatrołapie i skończyliśmy przykręcać płyty do ściany w korytarzu. W sobotę przyjechał do nas elektryk, który sprawdził instalację i wypisał potrzebne dokumenty.