Płytki w WC

W ostatnim czasie dużo się dzieje w naszym życiu, jednak w domu staramy się cały czas coś robić. W dzienniku budowy nie będziemy już zaznaczać kolejnych dni ani dat, bo w tym momencie nie ma to sensu. Będziemy wszystkie działania opisywać bardziej zadaniowo.

Dotychczas jedynym niewykończonym pomieszczeniem w naszym domu było WC, co gryzło w oczy gdyż znajduje się na wprost wejścia z wiatrołapu. Poza tym płytki, klej, fugi już dawno zostały zakupione. WC zrobiliśmy w tym samym stylu co łazienkę, czyli dominująca biel, szara podłoga i akcenty kolorowe. Pomieszczenie jest niewielkie – około 1 m2, jednak wykonanie zajęło nam około tygodnia. Przy płytkach niestety tak jest, że nie da się przykleić wszystkich na raz, tylko trzeba czekać aż np. wyschną ściany, żeby położyć podłogę. Potem mycie, fugowanie, silikony itp. – czas. Sami zobaczcie na fotkach jak to wygląda (na razie bez lustra, miski WC i umywalki).

WC w całej okazałości – ciasne, ale wystarczy 🙂
Kolorowe listwy szklane – te same co w łazience.

Listwy przypodłogowe

Pewnie kojarzycie z dotychczasowych zdjęć, że brakowało listew przypodłogowych. Kupiliśmy białe listwy MDF firmy VOX. Trafiliśmy na mega promocję, ponieważ cena za metr bieżący to zaledwie 3 zł. Biały kolor bardzo fajnie zgrywa się ze ścianami oraz podłogami w kolorze drewna. Listwy te można też malować na dowolny kolor, także jak nam się coś kiedyś odmieni to obejdzie się bez odrywania. Poza tym cena taka, że nawet nie było by bardzo szkoda J Wybrane przez nas listwy przypodłogowe można montować na specjalne zaczepy przykręcane do ściany bądź na klej. My zdecydowaliśmy na drugą, mniej inwazyjną opcję. Jak widać na załączonych zdjęciach, nie mogliśmy przykleić listew w całym domu, ponieważ nie mamy jeszcze drzwi wewnętrznych. A zasada jest taka, że najpierw futryna (czy też ościeżnica), potem listwa 🙂

listwy przypodłogowe MDF
Listwy przypodłogowe – na panelach
Listwy przypodłogowe MDF
Listwy przypodłogowe – na płytkach
Listwy przypodłogowe MDF
Tutaj brakuje kawałka listwy do drzwi

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.